tytul_zwiazek
tytul_zwiazek
logo_forum
Statystki odwiedzin
OkresWizytOdsłon
Wczoraj 75 172
Ostat tydzień 1362 3563
Ostat. dwa tyg. 3102 8053
Ostat. miesiąc 6288 16047
Ostatni rok 95121 237104
Razem 1961122 4253660
Koń przygniótł policjnta z Poznania.
Koń przygniótł policjanta
 
Takich scen nie było nawet w serialu "Czarne chmury", który polegał na tym, że konie biegły z lewej strony telewizora w prawo, a z prawej w lewo. Czasami do góry. Sceny jak z rodeo rozegrały się podczas "Marszu Równości" w Poznaniu, gdzie policjant nie mógł sobie poradzić z rozszalałym rumakiem
 
Nie wiadomo, co spłoszyło policyjnego rumaka, bo sam marsz przebiegał bez specjalnych incydentów. Co prawda manifestanci, wśród których byli geje, lesbijki, ich sympatycy, a nawet dyskryminowani rowerzyści (skandujący: "Stop cyklofobii!"...), usłyszeli od różnych niezadowolonych homofobów trochę przykrości pod swoim adresem, ale ogólnie było spokojnie.
 
Ponieważ jednak w Polsce podobne manifestacje często kończą się nieprzyjemnościami, maszerujących chroniły spore oddziały policji, w tym brygada konna. I właśnie członkowi tej brygady przydarzył się wielce niefortunny wypadek. Otóż w pewnym momencie jego koń spłoszył się i zaczął wykonywać figury, które zobaczyć można podczas teksańskich zawodów rodeo. Stanął dęba, zaczął wierzgać i ogólnie wykazywał spore niezadowolenie.

Wyglądało to naprawdę groźnie, bo policjant wydawał się być tak samo spłoszony jak koń i zupełnie nie mógł okiełznać szalonego rumaka. W końcu doszło do najgorszego, bo koń stracił przyczepność i fiknął na bok, przygniatając swoim wielkim cielskiem jeźdźca z prewencji. Obserwatorzy tego niezwykłego wydarzenia byli przerażeni, bo policjant przez chwilę się nie ruszał. Na szczęście i on, i koń wyszli z opresji obronną ręką i kopytem. Ale co się najedli strachu...
tytul_szukaj
tytul_zegar
08:00:06
tytul_kalendarz
Październik 2019
Pn Wt Śr Cz Pt So Nd
  123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
28293031     
tytul_zwiazek
mapka
tytul_zwiazek
galeria
tytul_zwiazek
Jak oceniasz dotyczasowe deyzje Komendanta Głównego Policji?
Dobrze
Źle
Nie mam zdania
dzielnik


ZW NSZZ P - 11 maja 1990 roku, jeden dzień po ogłoszeniu i wejściu w życie uchwalonej w dniu 6 kwietnia 1990 r. ustawy o Policji, Sąd Wojewódzki w Warszawie postanawia wpisać NSZZ P do rejestru związków zawodowych!